Magazyn jest dziś miejscem fascynującej zmiany współczesnego biznesu i głębokiej transformacji operacyjnej oraz technologicznej. Aby dotrzymać kroku tej rewolucji, warto poszukać właściwych rozwiązań. Czyli jakich? Żeby znaleźć odpowiedź, zacznijmy od podróży… na stację orbitalną.

Gigantyczna przestrzeń, zaskakujący chłód i uderzająca cisza. Nikt nie pokrzykuje, nie gra żadne przenośne radio, nie słychać ostrzegawczych sygnałów podnośników widłowych. Tylko szmer kółek tysięcy samoczynnie poruszających się wózków po wielkiej kratownicy… w trzech wymiarach. Skojarzenia z filmami sci-fi są właściwe: stacja kosmiczna, robotyczny ul, wnętrze skomplikowanego mechanizmu w skali makro. Ten futurystyczny obraz to jednak nie wizja przyszłości – już teraz na świecie istnieją takie miejsca.

Magazyn w roli głównej

To magazyny, w których przemysł 4.0 rozkwita w pełnej krasie, a sztuczna inteligencja automatycznie zarządza robotami połączonymi internetem rzeczy. Przykład? Jedna ze spółek w Wielkiej Brytanii wykorzystuje najnowocześniejsze technologie do obsługi i zarządzania magazynem, w szczególności jeżeli chodzi o fizyczną infrastrukturę. Pracuje tam kilka tysięcy robotów, które komunikują się ze sobą za pomocą autorskiej, nielicencjonowanej sieci 4G. Wizja robi jeszcze większe wrażenie, jeśli uwzględnimy fakt, że w magazynie są przechowywane przede wszystkim warzywa i owoce.
Takie firmy jak ta udostępniają swoje „moce przerobowe” innym firmom z branży. Licencjonują także własne technologie. Mogą na przykład oferować budowę automatycznych i autonomicznych centrów kompletowania zamówień, co już odbywa się w USA.

Magazyn staje się kluczowym ogniwem łańcucha dostaw i najważniejszym elementem współczesnego biznesu opartego na dystrybucji dóbr fizycznych. Rola wspomnianych obiektów będzie stopniowo rosła. Zdecydują o tym preferencje zakupowe klientów B2B i B2C, rachunek ekonomiczny dotychczasowych uczestników łańcucha dostaw, dostępność i popularyzacja technologii.

Klient wybiera: mniej retail, więcej e-commerce

Przez lata branża retail wydawała się niewzruszona rozwojem handlu internetowego, jednak ostatnio pojawiły się zmiany w makro- i mikroskali. Spada powierzchnia handlu detalicznego, a poszczególne branże i marki wprowadzają możliwości osobistego odbioru i zmieniają sklepy na showroomy. Kolejne otwierane kanały e-commerce stanowią reakcję na to, że klienci wybierają zakupy online. Dzięki technologiom mogą je szybko i wygodnie zrobić na smartfonie. Nierzadko sklepy nie mają już fizycznej lokalizacji detalicznej i opierają się na dostawach z magazynów. Współcześni giganci e-commerce śrubują procesy logistyczne i hasło 30 minutes delivery lub same day delivery staje się faktem. To prawdopodobnie przyprawia o ból głowy wielu menedżerów do spraw logistyki w niejednej firmie i branży.

A klienci… szybko przyzwyczają się do takiej wygody. Decydują o wyborze kontrahenta, a czasami rolę czynnika decydującego odgrywają osobiste doświadczenia i oczekiwania wobec dostawcy.

Magazyn pełen wartości

Skoro klient nie odbiera już osobiście towaru ze sklepu, sklep ogranicza powierzchnię magazynową lub całkowicie z niej rezygnuje, zachowując niekiedy miejsce do odbioru zamówień internetowych. Ciężar bezpośredniej wysyłki bierze na siebie zatem magazyn należący do firmy lub świadczący jej usługi logistyczne. I to właśnie możliwości operacyjne magazynu – czas realizacji zamówienia, dostawy, opcje płatności – mogą decydować o przewadze konkurencyjnej firmy. Logistyczny łańcuch się skraca, zaczyna brakować w nim miejsca dla fizycznego retailera.

Większy wybór sprawdza się nie tylko w B2C, lecz także w B2B, które dodatkowo, a być może przede wszystkim, wymaga utrzymania ustalonych parametrów obsługi:

• terminowości,
• ciągłości dostaw
• gotowości 24/7,
• zgodności ze standardami oraz normami przechowywania i spedycji towarów w branży spożywczej czy farmaceutycznej.

Kto jest w stanie spełnić te wymagania, ten wygrywa walkę o klientów.

Wnioski z przyszłości

Obiekty, które dziś rywalizują o miano magazynu przyszłości, to nowe inwestycje. Zaprojektowane są i zbudowane od podstaw wraz z wewnętrzną zautomatyzowaną infrastrukturą do przyjmowania, składowania i spedycji towarów. Zanim po raz pierwszy wciśnięto „start”, wszystko zostało precyzyjnie zaplanowane i wymierzone, aby osiągnąć najwyższą efektywność.

Na razie obserwujemy wspomniane supernowoczesne projekty w kontekście wyścigu gigantów, których inwestycje idą w setki milionów dolarów. Co jednak jest pewne – warto go śledzić, bo z jego przebiegu i wyniku płyną nauka i wnioski dla mniejszych firm, ze skromniejszym potencjałem, ale tak samo dużym apetytem na rozwój, wzrost i optymalizację biznesu.

Najpierw algorytmy, potem roboty

Pierwszy krok w stronę nowoczesnego, wydajnego i efektywnego magazynu stanowi wykorzystanie systemu do zarządzania (Warehouse Management System – WMS). Ten ruch jest niezbędny, aby nadążyć za wymaganiami nowej rzeczywistości biznesowej.

Dostępne dziś oprogramowanie przygotuje i wesprze firmę w rozwoju na kilka lat w przód. WMS zapewni obsługę wszystkich obszarów zarządzania magazynem i umożliwi integrację z innymi systemami wykorzystywanymi w firmie. Szybki i prawidłowy przepływ informacji z systemu sprzedażowego przez CRM i ERP do systemu magazynowego jest dziś kluczowy, aby konkurować ceną i jakością obsługi klienta B2C i B2B.

Operacyjny remanent

Wdrożenie systemu WMS poprzedza analiza dotychczasowej sytuacji kadrowej, operacyjnej, technologicznej i informatycznej w magazynie. Zebranie wyniki służą do nie tylko do kalibrowania oprogramowania, lecz także do znalezienia procesów, obszarów, elementów do optymalizacji, zanim rozpocznie się instalacja WMS.

Słowem – odbywa się „operacyjny remanent” magazynu, po którym powinien on zacząć funkcjonować na wyższym poziomie.

Cyfrowy magazyn

Współczesny WMS składa się nie tylko z oprogramowania dla zarządzającego magazynem. Pracownicy-magazynierzy otrzymują terminale radiowe, które wspierają ich, automatyzując pracę. Terminale wytyczają najkrótszą drogę do skompletowania zamówienia, wyręczają pracowników w wypełnianiu papierowej dokumentacji.

Dzięki temu cały proces jest zdigitalizowany, jego przebieg może być monitorowany i rejestrowany, a informacja o zakończeniu – przekazana dalej do systemów obsługi klienta.
Dzięki nieustannie przyrastającej liczbie danych system ma okazję, by cały czas się uczyć i doskonalić procesy wewnątrz magazynu, korzystając także z bogatych zasobów danych dostawcy systemu.

Twój ruch – czas na WMS

Wykorzystanie systemu WMS jest wartym wzięcia pod uwagę sposobem na poprawę efektywności magazynu za pomocą cyfrowej transformacji, która awansuje go na kluczowe ogniwo budowania wartości dla klientów firmy. Menedżerom odpowiedzialnym za składowanie i logistykę w podjęciu decyzji sprzyja postęp technologiczny.

WMS by Asseco, w którym eksperci Asseco Business Solutions połączyli blisko 20-letnie doświadczenie w tworzeniu i wdrażaniu oprogramowania WMS z najnowszymi technologiami i wiedzą o kierunkach rozwoju branży logistycznej oraz magazynowej, sprawia, że rozwiązania dotychczas postrzegane jako systemy dla największych firm stają się kosztowo i funkcjonalnie dostępne także dla firm średnich.